Idziemy przez miasto, drogą dobrze nam znaną. W pewnym momencie Antek bierze mnie za rękę i przeprowadza przez ulicę. Pytam dlaczego zmieniliśmy stronę a on odpowiada:
- Pamiętasz tego psa, co strasznie się złości jak przechodzimy obok jego podwórka?
- Tak, pamiętam
- Więc przeszedłem, bo nie chcę być dziś znów zaszczekany.
Antek ma 8 lat. I mówi. Mówi od zawsze, a odkąd zaczął rozumieć świat na swój dziecięcy sposób, często mówi zupełnie zaskakująco. Antek uwielbia zespoły Asspirine, Korn i Perfect, kocha kreskówkę pt. "Fineasz i Ferb" i samochody każdego rodzaju. Uważa, że na wszelkie smutki i niepowodzenia jest tylko jedno lekarstwo - przytulanie i buziaki. Rzadko kiedy potrzebuje się przytulić z powodu smutku ale robi to ciągle, bo jak sam mówi "to jest wspaniałe jak lizaki".
piątek, 27 stycznia 2012
wtorek, 10 stycznia 2012
Chudzinka
Antek stoi przed lusterkiem w samych spodniach. Pręży się, nabiera powietrza i wypina swoje żeberka.
Przegląda się i przegląda, w końcu mówi:
- Mamo, ale ja jestem chudasem!
Przegląda się i przegląda, w końcu mówi:
- Mamo, ale ja jestem chudasem!
wtorek, 3 stycznia 2012
Robię dla ciebie kartkę
- Mamo, robię dla ciebie kartkę, bo bardzo mocno cię kocham!
- A dla taty? Przecież jego też kochasz bardzo mocno...
- No tak, ale on czasem bywa dla mnie gorzki....
- A dla taty? Przecież jego też kochasz bardzo mocno...
- No tak, ale on czasem bywa dla mnie gorzki....
Poczytasz mi mamo?
Przeczytasz mi mamo jeszcze jedną bajkę? Bo ja uwielbiam twój głos, bo twój głos jest jak trzy serca!
Subskrybuj:
Posty (Atom)