Wrócił z przedszkola. Przygotowałam dla niego drugie śniadanie. Usiadł przy stole i już ma się zabierać do jedzenia, kiedy zadaję mu pytanie:
- rączki umyłeś?
Antek krzywi się niesmacznie i mówi z pretensją:
"dlaczego nie przypomniałaś mi wcześniej?? Dalej masz zamiar mnie tak wychowywać??!!"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz