- Co robiłeś dziś w przedszkolu?
- Bawiłem się z Danielem
- A z Dylanem też się bawiliście?
- Nie, bo my bawiliśmy się na podwórku
- A on nie lubi?
- Nie może
- Dlaczego?
- Bo jest chory
- Na co jest chory?
- Na drzewo.
- ???
- No normalnie na drzewo, jak wychodzi do ogrodu i jest drzewo to kicha i łzy mu lecą.
(dowiedziałam się w przedszkolu, że Dylan to alergik)
hahahaha :) boskie po prostu :)
OdpowiedzUsuń